...

PO: Jarosław Tomicki i Kinga Stefańska w turnieju głównym!

Kategoria: Turnieje za granicą - Pro Tour / 17 Marca 2011

Jarosław Tomicki i Kinga Stefańska awansowali z repasaży do turnieju głównego Polish Open 2011. Pozostali Polacy odpadli z dalszej rywalizacji.


REKLAMA Czytaj dalej

wyniki repasaży:
TOMICKI Jaroslaw POL - VANG Bora TUR 4:2 (7, 9, 9, -3, -9, 8)
SHIBAEV Alexander RUS - DANIEL Artur POL 4:2 (14, 8, -9, 4, -8, 7)
PLACHY Josef CZE - CHOJNOWSKI Patryk POL 4:0 (6, 4, 5, 8)
FILUS Ruwen GER - FERTIKOWSKI Pawel POL 4:3 (-8, -7, 3, 8, -8, 11, 13)
VORONOVA Anastasia RUS - SZYMANSKA Antonina POL 4:1 (-8, 1, 5, 7, 9)
STEFANSKA Kinga POL - PATKAR Madhurika IND 4:1 (3, 7, -2, 9, 6)

W turnieju głównym, z racji rozstawienia, są już: Wang Zeng Yi, Jakub Kosowski, Li Qian i Natalia Partyka. Wcześniej do turnieju głównego awansował Lucjan Błaszczyk.


Ilość komentarzy: 22

wojtek napisał:
17 Marca 2011
IP: 217.98.20.*
czy gdzies w tv mozna obejrzec turniej?

;( napisał:
17 Marca 2011
IP: 79.163.254.*
jak przykro sie czyta wyniki dziewczyn w U21 tutaj w polsce wydaje sie że sa jakimis talentami a potem ta szara rzeczywistość bez ugranego seta w całym turnieju albo jeden wygrany na pocieszenie.SZKODA ŻE TO WSZYSTKO TAK WYGLĄDA.

kibic napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.7.251.*
Komu wydaje sie że są talentami?Im samym i rodzicom.

Jerry napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.21.77.*
Najbardziej szkoda Klaudii Kusińskiej- tak świetnie zaczęła wczoraj i z dwiema wygranymi nie przeszła do głównego - szkoda! Pozdrowienia dla wszystkich naszych uczestników. A tak w ogóle to Atom zaczyna się jawić jako zawodnik raczej turniejowy niż ligowy, życzę awansu co najmniej do 3 rundy!

Wojt napisał:
17 Marca 2011
IP: 89.238.28.*
Ciężko wygrywać dziewczynom jeżeli prawie cała ta kadra ma 16 -17 lat

:) napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.18.199.*
Brawo Atom!!!!wierna fanka od 4 marca

ona18 napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.22.231.*
Brawo Jareczku , do ": )" ja od 5 lat jeden klub, jedno zbicie no i Atom ponad...

czego napisał:
17 Marca 2011
IP: 84.38.95.*
czego niema Kiełba Krzeszewski podaj się do dymisji

tytan napisał:
17 Marca 2011
IP: 62.152.149.*
Jedno serce, jedno bicie, Jarek Atom ponad życie !

Jedno serce, jedno bicie, Jarek Atom ponad życie !

Jedno serce, jedno bicie, Jarek Atom ponad życie !

ona18 napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.22.231.*
dokładnie TYTAN

Jerry napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.21.77.*
Trudno oczekiwać odkrycia talentów na miarę chociażby europejską, jeżeli system powszechnego naboru dzieciaków do sekcji TS w klubach, także ekstraklasowych, nie istnieje, a do sekcji trafiają jedynie dzieci działaczy, weteranów i dzieci ich znajomych. Czy ktoś widział w jakiejkolwiek szkole na początku roku szkolnego plakaciki zapraszające uczniów do udziału w zajęciach sekcji TS miejscowego klubu? Czy jakikolwiek klub współpracuje chociażby z paroma nauczycielami WF-u miejscowych szkół podstawowych żeby wyławiać co bardziej zainteresowanych pingpongiem uczniów? Czy... itd,itp... Dlaczego kluby karate, judo, taneczne a nawet czasami szermiercze i inne wiedzą, że dzieciaki chodzą do szkół i tam należy ich szukać a kluby TS jeszcze o tym nie wiedzą i czekają aż dzieci przyjdą do nich? A może nawet i nie czekają - bo po co? Przecież zamiast wyszkolić to zawsze można kupić ułożonego już, przeciętnego Chińczyka. No, cóż - brak słów

miecio napisał:
17 Marca 2011
IP: 208.105.95.*
panie Jerry musialby z Toba usiasc przy piwie i porozmawiac na ten temat bo chyba mamy inne zdanie. Po pierwsze dzieci w Polsce to nie tylko dzieci "dzialaczy, weteranow i dzieci innych znajomych" sa to dzieci ktore w ten czy inny sposob znalazly sie w jakims klubie gdzies na wiosce czy w wiekszym miasteczku. Ich pierwsi trenerzy stawiaja im poprzeczke za nisko - np "Ty masz byc mistrzem wojewodztwa malopolskiego w mlodzikach". mowie o przykladzie niskim a wyzszy "Ty masz byc Mistrzem Polski juniorow" co prawda cele sa zarowno jedne i drugie wysokie(zalezy dla kogo) ale stawianie takiego celu pozwoli dojsc zawsze do jakiegos momentu powiedzmy do pierwszej osemki w mlodzikach albo gdzies w Polsce ale nie dalej bo takiego celu nikt nie stawial im od pierwszych krokow przy stole, pokazuje sie on dopiero jak juz sie cos osiagnie.."o on ma szanse.." a wtedy pewnych barier juz przeskoczyc nie mozna, fizycznie psychicznie itd.
Co do tego drugiego to mam troche doswiadczenia z zapraszaniem dzieci ze szkol do klubu tenisa stolowego i na tysiace ogloszen odpowiedzialo paru dzieciakow/rodzicow dzieci. Problem chyba nie lezy w ogloszeniach i szkolach ale w tym sporcie, ktory dla dzieci nie jest za bardzo interesujacy. wola isc na karate gdzie naucza sie bic i kopac bo to jest super.
pozdr

Jerry napisał:
17 Marca 2011
IP: 83.21.77.*
@miecio: a przy piwie mogłoby sie okazać, że nie mamy innego zdania, tylko po prostu inne doświadczenia? Ja opieram swoje wnioski o to, czego sam doświadczyłem i doświadczam. Ale weźmy tylko kluby superligi i pierwszoligowe: który z nich prowadzi co roku systemayczny nabór dzieciaków? Próbują kontaktować się ze szkołami? A faktem jest, oczywiście, że oprócz plakaciku to trzeba jeszcze opracować taki plan działania na cały sezon, żeby było to atrakcyjne dla dzieciaków: obozy wyjazdowe, turnieje, zapraszanie ciekawych gości - znanych (w miarę)zawodników, trenerów itp. Nie mówiąc już o atrakcyjnym prowadzeniu treningu, np. z użyciem nowoczesnego robota i innych nowinek technicznych, bo to zwykle przyciąga dzieciaków. Nie wystarczy postawić stoły i powiedzić "grajcie", a jak się zniechęcą to rozłożyć ręce i mieć wymówkę, że "nie byli zainteresowani". To już nie te czasy, bo konkurencja jest ogromna - chociażby ze strony... INTERNETU! Pozdrowionka

rodzic napisał:
18 Marca 2011
IP: 87.205.131.*
jerry masz racje jak klub mojego dzieciaka grał w 1 lidze to jeszcze jakos było ale jak gwiazdy awansowały to juz po treningach , nie bede cytował jakie mieso latało na sali bo panowie trenowali do waznych meczy i wszystko im przeszkadzała. Dzieci jak chciały cos potrenowac to musiały byc cichutenko i nie daj boze jak ktores dziecko grajac mecz krzykneło ciosa. Natychmiast karano za to cała grupę kazano im siadac na ławkach i "uczy gry przez podziwianie panow z superligi. Smutna rzeczywistośc.

kkk napisał:
18 Marca 2011
IP: 89.200.227.*
chcialbym sprostowac tylko jedna rzecz...nie kupuje sie przecietnych chinczykow tylko chinczykow ktorzy prawdopodobnie podawali w chinach pileczki tym przecietnym...polski tenis jest na przerazliwie niskim poziomie!!! i to wszystko za sprawa dzialaczy i trenerow ktorzy uprawiaja swoja chora polityke juz od wielu wielu lat!!

kibic napisał:
18 Marca 2011
IP: 83.18.114.*
Witam formumowiczów. Jestem rodzicem dziecka, które gra w ts. Nie jest prawdą, że brak chętnych dzieci do ts. Nie jest prawdą, że wszystkiemu winni są rodzice. Najgorzej jest wtedy, kiedy przyjmuje się dzieci w jednym celu, utrzymania miejsc pracy dla trenerów oraz istnienia klubu.W jednym z podwarszawskich klubów sa chętni do trenowania. Proszę przyjechać i zobaczyć, co robi trener przez dwie godziny treningu. Wtedy ocenicie sami, dlaczego w polsce trudno jest osiągnąć wynik na miarę europejską. Jest to temat - rzeka. Najbardziej trenerom przeszkadzają zawodnicy, poniewaqż trzeba prowadzić treningi, załatwić sprzęt, zorganizować wyjazdy na turnieje i mecze ligowe. A gdyby ich nie było, jak wiele problemów było by rozwiązanych. Pzdr

ocena napisał:
18 Marca 2011
IP: 83.16.195.*
Z tych wpisów emanuje ocena rzeczywistości, a zarazem troski o dobro dyscypliny, ale odnosi się wrażenie że adresaci z PZTS tego nie przyjmują do wiadomości. Brak ramowego programu procesu szkolenia jako winien obowiązywać dla poszczególnych kategirii wiekowych, oraz zasad współpracy między trenerami kadry a trenerami klubowymi i odwrotne olewactwo i brak na 100 procent zaangażowania tych drugich daje obraz tego co mamy.

ittf napisał:
18 Marca 2011
IP: 83.6.114.*
Obejrzałem parę meczy naszego zaplecza tenisowego na ittf.com z naszego proturu. Mówiąc szczerze nie myślałem, że to aż taka przepaść w poziomie gry. Czas na zmiany chyba już nastał. Polski pingpong potrzebuje sukcesu jak ryba wody, potrzebujemy tenisowego Małysza, by zagościć na salonach.
PZTS-go ruch teraz po Waszej stronie

obejrzeć napisał:
18 Marca 2011
IP: 89.238.19.*
niech ktoś podeśle linka do strony gdzie można obejrzeć coś z władysławowa.

zejdźcie na zie napisał:
18 Marca 2011
IP: 89.231.120.*
O jakim naborze w szkołach piszecie.Z mojego doświadczenia powiem, że trenerzy (instruktorzy z klubów) są zainteresowani szkoleniem dzieci ale...podstawowe kryterium wybiera się tych któych rodzice mają wypchany portfel bo wtedy można zaproponować indywidualne lekcje, a który rodzic (o święta naaiwności) nie zrobi tego dla własnego dziecka. To jest właśnie tenisowa rzeczywistość, i żeby była jasność info z relacji właśnie tzw.trenerów.

Wiera napisał:
19 Marca 2011
IP: 193.106.77.*
Brawo Stefa, jeszcze 8-9 lat u zdobedziesz seta w glownym. Oby tak dalej - trzymaj!!!

Belubas napisał:
19 Marca 2011
IP: 195.205.9.*
@Wojtek TVP SPORT !!!

Zostaw komentarz

antispam image

Uwaga: Włączona jest moderacja komentarzy, może to
spowodować wyświetlenie Twojej wiadomości z opóźnieniem.