...

Grubba liczy na sensację

Kategoria: Zawodnicy - Pozostałe / 23 Marca 2005

Wyświetleń: 1051

Komentarzy: 0

Tagi:

Awans do czołowej ósemki w turnieju drużynowym mężczyzn oraz zajęcie miejsca 9-14 w rywalizacji kobiet - taki cel postawiony został przed polskimi zespołami w mistrzostwach Europy w tenisie stołowym, które rozpoczną się 27 marca w Aarhus.


REKLAMA Czytaj dalej


"Losowanie mieliśmy fatalne - powiedział dyrektor sportowy w Polskim Związku Tenisa Stołowego, Andrzej Grubba. - W pierwszej rundzie turnieju mężczyzn nie chcieliśmy trafić na Duńczyków i zagramy właśnie z nimi. Gdybyśmy awansowali dalej, to spotkamy obrońców mistrzowskiego tytułu Białorusinów ze znakomitym Władimirem Samsonowem. Na pewno jednak rywale też z respektem czekają na mecze z nami."

Zdaniem Andrzeja Grubby na szesnaście grających zespołów w turnieju kobiet "miejsce w przedziale 9-14 odpowiada możliwościom polskich tenisistek stołowych."

"Najważniejsze nie dać się zepchnąć z grona drużyn pierwszej kategorii - powiedział Andrzej Grubba, który po raz ostatni w mistrzostwach Europy grał w 1996 roku. - Spadną dwa ostatnie zespoły. Polskie tenisistki stołowe w pierwszej rundzie zagrają z Niemkami. Są one zdecydowanymi faworytkami, ale liczymy na jakąś sensację."

Grubba po raz pierwszy w mistrzostwach Europy wystąpi w nowej roli - kierownika ekipy. Będzie też delegatem na Kongres Europejskiej Unii Tenisa Stołowego (ETTU).

"Chcemy, żeby Andrzej Grubba został członkiem władz federacji międzynarodowej - powiedział prezes PZPS Jerzy Dachowski. - Jesteśmy przekonani, że jego popularność w środowisku i znajomość dyscypliny pomogą mu w tym. W Aarhus odbędą się wybory delegatów z Europy na Kongres Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. Na osiem miejsc przypada jedenastu kandydatów, a wśród nich wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy Andrzej Grubba." /Polska Agencja Prasowa, Onet/