...

Ateny - 2004

Kategoria: Turnieje za granicą - Igrzyska Olimpijskie / 16 Marca 2005

Wyświetleń: 3545

Komentarzy: 0

Tagi:

Ryu Seung Min i Zhang Yining triumfowali na olimpiadzie w Atenach. Ryu po bardzo dobrej grze w finale pokonał Wang Hao a Zhang Yining gładko ograła Kim Hyang Mi.


REKLAMA Czytaj dalej

Turniej indywidualny kobiet

Od dawna w kategorii kobiet triumfują Chinki. Historia również i tym razem się powtórzyła. Zhang Yining przeszła przez turniej jak burza, przegrywając tylko 2 sety. Niespodzianką było odpadnięcie Wang Nan w walce o ćwierćfinał, która musiała uznać wyższość Li Jia Wei. Ci którzy spodziewali się zaciętego finału, bardzo się zawiedli. Zhang Yining grała koncertowo. Finał zakończył się bardzo szybko i Chiny mogły cieszyć się
z kolejnego medalu na olimpiadzie w Atenach. Zhang Yining - Kim Kyung Ah
(11-8, 11-7, 11-2, 11-2).



Turniej indywidualny mężczyzn

Faworytów turnieju olimpijskiego upatrywano głównie w Chińczykach. Ten kto postawił by pieniądze na Ryu Seung Minga wzbogacił by się o niezłą sumkę. Największą niespodzianką turnieju była wręcz niesamowita postawa Jan-Ove Waldnera. Profesor wyeliminował z gry takie gwiazdy jak Chińczyka Ma Lina, Niemca Timo Bolla. W walce
o półfinał zatrzymał go dopiero późniejszy mistrz olimpijski. Bardzo szybko odpadł mistrz świata Werner Schlager, który uległ Timo Bollowi 4:3 (11-2, 12-14, 11-5, 11-9,6-11, 4-11, 11-6). W tej samej rundzie odpadł Vladimir Samsonom przegrywając z Leong Chu Yanem 4:3 (7-11, 11-6, 9-11, 11-6,5-11, 11-7, 8-11). Drugim finalistą turnieju został Chińczyk Wang Hao ogrywając w walce o finał swojego rodaka Wang Liqina 4:1 (11-8, 11-5, 6-11, 11-9,11-3). Finał stał na wysokim poziomie w którym górą był Ryu pokonując Wang Hao 4:2 (11-3, 9-11, 11-9, 11-9,13-11, 11-9). Niesamowita praca nóg Ryu pozwoliła na zdobycie złota olimpijskiego i zapisanie się na stałe w kartach historii.



Gra podwójna kobiet

Gra podwójna kobiet od dawna kojarzy nam się z grą w „Chińczyka” .Tym razem Chinki nie odniosły tak łatwego zwycięstwa jakie odnosiły przez ostatnie lata. Pary Europejskie nie liczyły się w turnieju. Najdalej zaszły Chorwatki Tamara Boros i Vaida Crnelia, które odpadły w walce o ćwierćfinał. Gdyby nie to że Chiny w losowaniu miały małego pecha oglądalibyśmy powtórkę finału z MŚ z Paryża. Niestety w półfinałach spotkały się dwie pary Chińskie oraz dwie pary Koreańskie. Zhang Yining i Wang Nan po bardzo dobrej grze z obu stron wygrały z Guo Yue i Niu Jainfeng 4:2 (11-7, 13-11, 9-11, 13-11,6-11, 13-11), a Lee Eun Sin w parze z Suk Eun Mi pokonały swoje rodaczki Kim Bok Rae/Kim Kyung Ah 4:0 (11-6, 12-10, 11-7, 11-2). Finał był jednostronnym widowiskiem, w którym górą były Chinki 4:0 (11-9, 11-7, 11-6, 11-6) O wiele ciekawsze rzeczy działy się
w pojedynku o brązowy medal. Po bardzo widowiskowej grze Guo Yue i Niu Jainfeng wywalczyły upragniony medal wygrywając z Kim Bok Rae/Kim Kyung Ah
4:3 (11-7, 5-11, 11-4, 11-9,7-11, 9-11, 11-9).



Gra podwójna mężczyzn

W Atenach kilku pretendentów do złota. Głównymi byli Chińczycy Ma Lin/Chen Qi oraz Ko Lai Chak/Li Ching. Z par europejskich wymieniało się Timo Bolla z Zoltanem Fejertem-Konerthem. Wileu liczyło także na dobry występ reprezentantów Polski Błaszczyka i Krzeszewskiego. Niestety Polakom nie sprzyjało szczęście i znaleźli się w jednej drabince z turniejową jedynką Ma Linem i Chen Qi. Polacy nie nawiązali walki z wyżej notowanymi rywalami przegrali mecz 4:1 (8-11, 11-6, 11-6, 12-10,11-7). W ćwierćfinałach znalazły się aż dwie pary europejskie (Maze/Tugwell oraz Mazunov/Smirnov) co było sporą niespodzianką. W pierwszym półfinale zmierzyły się pary Ma Lin/Chen Qi z Michaelem Mazem w parze z Tungwellem Finnem. Duńska para bardzo dzielnie walczyła ale w ogólnym rozrachunku okazała się gorsza przegrywając 4:2 (11-9, 10-12, 11-7, 8-11,13-11, 13-11). W takim samym stosunku zakończył się drugi półfinał gdzie Ko Lai Chak z Li Chingiem pokonali Mazunova i Smirnova 4:2 (11-5, 11-9, 5-11, 8-11, 11-8, 11-6). Mecz o trzecie miejsce był walką o jedyny medal dla Europy w tej dyscyplinie. Lepszymi deblistami okazali się Duńczycy pokonując Mazunova i Smirnova 4:2 (11-3, 11-8, 12-14, 3-11,11-9, 11-8). Gra finałowa była bardzo ciekawa i opiewała w ciekawe wymiany kontra-topspinowe. W dniu finału Ma Lin i Chen Qi grali koncertowo a Koreańczycy mogli odpowiedzieć tylko dwoma wygranymi setami. Ma Lin/Chen Qi - Ko Lai Chak/Li Ching 4:2 (11-6, 11-9, 7-11, 11-8, 8-11, 11-5).