Zobacz co czeka kluby w sezonie 2008/2009!
Kategoria: Inne wiadomości - Pozostałe / 11 Lipca 2008
Sezon 2008/2009 zapowiada się rewolucyjnie jeśli chodzi nie o rywalizację sportową, ale o pewne zmiany organizacyjne które wprowadził Zarząd PZTS w zakończonym niedawno sezonie 2007/2008.
Bo czy drużyny ekstraklasy będą grały do dwóch wygranych setów, czy sety będą do 6 pkt jest nie ważne, to jest sport i gra się tak jak pozwala przeciwnik i przepisy gry, ale są inne przepisy które diametralnie zmieniają warunki uczestnictwa w tej rywalizacji.
Na prośbę paru osób, postaram się omówić tą problematykę z którą jak na razie władze polskiego tenisa stołowego nie mogą sobie poradzić, a są to fundamentalne sprawy dotyczące rywalizacji sportowej.
W sezonie 2008/2009 weszły w życie nowe zarządzenia dotyczące definicji klubu sportowego i dopuszczenia do rywalizacji sportowej, tak drużyn klubowych jak i zawodników, zmiana słowa klasyfikacja na kwalifikacja taka mała a jak znacząca, czy też pojawienie się na zawodach małej cudownej skrzyneczki, czy można nakładać kary finansowe na kluby.
Postaram się w tych sprawach zdefiniować potencjalny problem który może się pokazać i udzielić jakiegoś wyjaśnienia, i jeżeli będzie to możliwe odpowiedzieć, a problemów może być wiele.
Zaczniemy od takiej sprawy jak licencje klubowe które wprowadzają zupełnie nową jakość organizacyjną polskiego tenisa stołowego od najniższej klasy rozgrywek do najwyższej, i może się okazać że sezon 2008/2009 który jeszcze się na dobre nie rozpoczął spowoduje u aktywnych działaczy klubowych szukania swojej szansy.
W trakcie sezonu 2007/2008 Zarząd PZTS zatwierdził Regulamin nadawania licencji klubowej, uprawniającej do udziału we współzawodnictwie sportowym w tenisie stołowym (na podstawie art. 6 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o sporcie kwalifikowanym oraz przepisów Ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o Stowarzyszeniach (Dz. U. z 2001 r. nr 79 poz. 855, Dz. U. z 2003 r. nr 96 poz. 874, Dz. U. z 2004 r. nr 102 poz. 1055 oraz Dz. U. z 2007 r. nr 112 poz. 766), zarządzenie to weszło w życie w trakcie rozpoczętego sezonu i nikt tak naprawdę o tej sprawie jeszcze nie myślał. I nie myślałby dalej gdyby nie dociekliwość niektórych osób, o sprawie w ogóle by zapomniano.
Wprowadzając licencje klubowe Zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego wypełnił (w ostatniej chwili) obowiązek ustawowy, zrobił to w sposób najprostszy z najprostszych, ale czy to było to najlepsze rozwiązanie, prawdopodobnie nie, gdyż otworzyło to drogę do masy różnych swobodnych interpretacji które tu poniżej przytoczę.
Jednak zaczniemy od sprawy najważniejszej -przedstawiono jednoznaczną definicję klubu sportowego co zostało określone w § 1 tego regulaminu, ale najważniejsze jest § 2 tegoż regulaminu, cytuję oba §:
§1
Wprowadza się następujące określenia:
1.Klub Sportowy – jest to stowarzyszenie, spółka sportowa lub Uczniowski Klub Sportowy, realizujący cele i zadania w zakresie kultury fizycznej.
2.Licencja – jest to okresowe zezwolenie na udział klubu we współzawodnictwie sportowym w tenisie stołowym.
§2
Warunkiem udziału we współzawodnictwie sportowym, prowadzonym pod auspicjami Polskiego Związku Tenisa Stołowego i Wojewódzkich Związków Tenisa Stołowego, jest posiadanie przez klub sportowy licencji.
Proszę zwrócić uwagę, w § 1 definiuje się klub sportowy, a § 2 do współzawodnictwa dopuszcza się tylko kluby sportowe które mają osobowość prawną oraz uzyskały licencje klubową w PZTS, oznacza to, że żadne OSiRy, GOSiRy, MOSiRy itp. które nie posiadają osobowości prawnej, żeby się paliło i waliło nie zostaną dopuszczone do rozgrywek, a zawodnicy z tych jednostek nie dostaną licencji zawodniczej, chyba że jako wolni zawodnicy. Nie będę podpowiadał co trzeba zrobić, ale mają problem, i to ich sprawa, a temat był znany od października zeszłego roku. Zostawmy ich sobie samym, niech kombinują. Ale ta sprawa ma jeszcze inny podtekst, gdyż toczy się właśnie kampania wyborcza, i być może jacyś delegaci z tych ośrodków uczestniczyli w Zebraniach Sprawozdawczo – Wyborczych w okręgach, a to oznacza, że można podważyć prawomocność takiego zebrania z powodu udziału nie uprawnionych. Kto chce, niech szuka u siebie, i ma szansę zabawić się w detektywa.
Najważniejszą jednak sprawą jest: kiedy upływa termin graniczny uzyskania licencji klubowej niezbędnej do uzyskania prawa do uczestnictwa w rozgrywkach klubowych, czy analogicznie jak licencje zawodnicze, czy też w innym terminie? oraz czy nie otrzymanie licencji klubowej w określonym terminie oznacza wykluczenie z rozgrywek?
Szukałem oficjalnego rejestru klubów które uzyskały licencje klubową, a wiem, że parę klubów w sezonie 2007/2008 uzyskało taką licencję, ale które to były i ile ich było, to już wiedza tajemna PZTS. O nowych licencjach na sezon 2008/2009 nie wiadomo nic, i mamy problem. Według informacji jaka pojawiła się na stronach PZTS licencję klubową może uzyskać klub który ma co najmniej 1 licencje zawodniczą. Co to oznacza, czy klub ekstraklasy zgłaszający nowego zawodnika powinien mieć już licencje klubową? Czy też powinien wystąpić o nią równolegle z wnioskami o licencję zawodniczą. Na pewno nie może zrobić tego po wniosku o licencje zawodniczą.
Jeżeli przyjąć sugestię PZTS w sprawie licencji klubowych, to obowiązek uzyskania jej dla zespołów ekstraklasy upływał w terminie czerwcowym, który jak wiadomo jest dla tej klasy terminem transferowym. Jeżeli klub nie dokonywał żadnego transferu i gra starym składem, to kiedy ma obowiązek uzyskania licencji klubowej. Najprościej można to tak rozstrzygnąć, jeżeli chce pozyskać nowego zawodnika, to musi mieć licencje klubową na czas okienka transferowego, jeżeli nie dokonuje żadnego transferu termin uzyskania licencji tak na zdrowy rozum upływa z chwilą odnawiania licencji „starych” zawodników.
Regulamin rozgrywek na sezon 08/09 w pkt. 1.4 mówi o obowiązku posiadania licencji klubowej, a w pkt. 2.3.3. nie nakłada na kluby obowiązku uzyskania licencji klubowej w wymienionych tam terminach, czyli do kiedy klub ma obowiązek uzyskania licencji klubowej?
Jest to bardzo ważna kwestia, gdyż zgodnie z § 2 Regulaminu licencji klubowej w rozgrywkach mogą brać udział tylko te kluby które posiadają licencję klubową, jeżeli nie miały jej na dzień transferów, czy to oznacza że transfery zostały dokonane nielegalnie.
Przyjęto formę organizacyjną uzyskiwania licencji klubowej, kluby czynią to poprzez złożenie odpowiedniego wniosku w swoim OZTS, ale czy złożenie tego wniosku w OZTS jest jednoznaczne z uzyskaniem licencji, czy dopiero wydanie jej przez PZTS jest oficjalnym aktem akredytacyjnym. Czy wiążąca jest data złożenia w OZTS, czy data nadania przez PZTS. Ponadto PZTS nie publikuje wydanych licencji klubowych!!!
Jak to sprawdzić, jak zweryfikować daty, jak potwierdzić prawidłowość procesu zgłaszania do rozgrywek ligowych, czy może wystąpić przychylność działaczy wojewódzkich, teoretycznie nie można skontrolować tego procesu, co nie oznacza, że nie można tego procesu sprawdzić, są metody weryfikacyjne i jak się chce to można.
Podejrzewam, że parę czołowych klubów ekstraklasy nie uzyskało licencji klubowych w miesiącu czerwcu 2008 roku (są to kluby które dokonywały transferów i nie złożyły wniosków w OZTS) to fakt łatwy do potwierdzenia. Czy kluby te mają prawo uczestniczyć w rozgrywkach ekstraklasy? Zgodnie z obowiązującym Regulaminem Licencji Klubowych – NIE – ale czy tak się stanie wątpię, gdyż byłoby to ostatnie 5 minut paru włodarzy z PZTS, ale warto sprawdzić, a nóż ktoś z 1 ligi uzyska awans do ekstraklasy, a liga niższa zyska klasowych zawodników.
W następnym odcinku o tym jak pozbawiono prawa gry w WTK, OTK, IMP polskich zawodników grających w ligach zagranicznych, działacze PZTS nawet nie wiedzą jaki los sprawili naszym gwiazdą z ligi niemieckiej, co z tego wyjdzie, oraz co to jest zobowiązanie finansowe, a co to jest kara finansowa i czy PZTS ma prawo nakładać kary finansowe i w jaki sposób to może czynić, a także czy cudowna skrzyneczka jest legalnym urządzeniem kontrolnym, bać się tego urządzenia, czy nie, i czy można bezkarnie odmówić poddania się kontroli przez tą skrzyneczkę?
Krzysztof Piwowarski
agamar.pl/ts
nie wruzy dobrz napisał:
11 Lipca 2008
IP: 82.177.200.*
to wszystko dla mnie jest jaies dziewne??? czy nasi prezesi juz zupelnie oszaleli przecie tak jak bylo to bylo dorze nie powienni nic zmieniac(chyba ze zarzad za malo zarabia;/)
Amator napisał:
11 Lipca 2008
IP: 87.239.216.*
Szukasz dziury w całym. Oksiry Mosiry i inne wynalazki będą dostawać licencję klubową pomimo, że nie mają osobowości prawnej. Licencje klubowe wydawane są w pierwszej kolejności a dopiero później zawodnicze do danego klubu (na chłopski rozum). Żadna druzyna nie będzie degradowana, bo zaczeła sie już kampania wyborcza i wszyscy szukają przyjaciół przed wyborami, a zawodnicy zagraniczni na 100% zagrają w IMP

Spokojnie nie ma co się tak goraczkować

... napisał:
11 Lipca 2008
IP: 89.77.111.*
nie znasz klubow, dopilnuja by ci ktorzy nie nabyli praw nie zgrali, przeciez to jest w ich interesie.
amator a ty bys gral z klubem ktory nie ma licencji, a ona jest obligatoryjna i tu WW nic nie poradzi, ale tak naprawde wszystko zalezy od klubow czy one dadza sie zastraszyc czy nie. wazne jest to, ze jest ktos uswiadamia nam systuacje, bo do tej pory bylismy nieswiadomi przyjmowalismy w dobrej wierze co ci cwaniaczki nam wysmazali.
jezeli autor ma racje to naprawde czeka nas wielka rewolucja, i klika druzyn i ich zawodnicy beda gleboko zdziwieni na poczatku sezonu.
ja na pewno porozmawiam z prezesem czy zalatwil juz te papiery, albo bede szukla kluby by nie zostac na lodzie.
jan napisał:
13 Lipca 2008
IP: 79.189.26.*
Najlepszą zmianą dla Polskiego Tenisa Stołowego byłaby zmiana 100% zarządu PZTS.
To co ci panowie wyprawiają to są totalne jaja, a rąbią to chyba wyłącznie po to żeby móc powiedzieć że wogóle coś zrobili.
SKANDAL-panowie wy po prostu się nie nadajecie!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!
ki napisał:
15 Lipca 2008
IP: 79.189.26.*
To już od dawna jest oczywiste że te wszystkie pseudo przepisy tworzone przez pzts służą temu, aby woda w tym i tak już mętnym bajorze, była jeszcze bardziej mętna. Ktoś widać ma w tym interes aby taki stan trwał.
Zostaw komentarz