...

ASTS Olimpia-Unia Grudziądz w półfinale Ligi mistrzów!

Kategoria: Liga profesjonalna - Liga Mistrzów / 23 Stycznia 2016

ASTS Olimpia-Unia Grudziądz awansowała do półfinału Ligi mistrzów. Grudziądz w ćwierćfinałowym dwumeczu wyeliminował niemiecki FC Saarbrücken Tischtennis (3:1, 3:2).

W półfinale LM Olimpia-Unia zmierzy się ze szwedzkim Eslövs AI BTK.

wyniki:



REKLAMA Czytaj dalej



Olimpia Unia Grudziadz – Saarbrucken 3:2
Yoshida KAII – Tiago APOLONIA 1:3 (11:8, 10:12, 6:11, 9:11)
Yaroslav ZHMUDENKO – Bojan TOKIC 0:3 (7:11, 8:11, 9:11)
WANG Yang – Adrien MATTENET 3:2 (11:2, 11:8, 8:11, 11:13, 11:9)
Joshida KAII – Bojan TOKIC 3:0 (11:4, 11:8, 11:0 – W.O)
Yaroslav ZHMUDENKO – Tiago APOLONIA 3:0 W.O.
 
Chartres ASTT – Eslovs Al Bordtennis 3:2

GAO Ning – Robert SVENSSON 3:1 (11:6, 11:13, 11:6, 11:6)
Par GERELL – XU Hui 1:3 (7:11, 11:6, 8:11, 9:11)
Robert GARDOS – Mattias OVERSJO 3:2 (11:7, 9:11, 8:11, 11:7, 11:9)
GAO Ning – XU Hui 2:3 (10:12, 11:4, 7:11, 11:8, 8:11)
Par GERELL – Robert SVENSSON 3:1 (11:5, 11:7, 5:11, 11:7)
 
AS Pontoise Cergy – Borussia Dusseldorf 3:1
Marcos FREITAS – Panagiotis GIONIS 3:0 (11:7, 11:6, 11:8)
WANG Jian Jun – Timo BOLL 3:2 (12:10, 2:11, 12:10, 10:12, 11:7)
Kristian KARLSSON – Kamal ACHANTA 2:3 (5:11, 13:11, 11:3, 11:13, 9:11)
WANG Jian Jun – Panagiotis GIONIS 3:0 (11:7, 11:6, 11:6)


Ilość komentarzy: 6

stop bykom napisał:
24 Stycznia 2016
IP: 81.190.132.*
Dobrze że błąd Szafranka z ustawieniem Ukraińca na 2 stole nie był zbyt kosztowny

Sherif27 napisał:
24 Stycznia 2016
IP: 78.9.126.*
To nie był błąd. Trener Niemiecki był sprytniejszy ustawił najsłabszego Tokica na jedynkę. Tego nikt się nie spodziewał. W następnym meczu niech gra Zatówka bo Jarek i tak na kole pojedzie.

do sherif napisał:
24 Stycznia 2016
IP: 213.5.45.*
najslabszego tokica? ogladasz czasem niemiecka bundeslige?

Sherif27 napisał:
24 Stycznia 2016
IP: 78.9.126.*
Widziałeś Tokica w meczu z Grudziądzem? Nie licząc tego meczu z Jarkiem ile setów zdobył?

paranoja napisał:
25 Stycznia 2016
IP: 212.244.241.*
To co zrobił wielki trener w meczu Wang Yanga to był szczyt bezmyślności !!!!!!!
Pokazał jakim wielkim jest trenerem.
Jego wzięcie czasu w trzecim secie przy stanie 8:5 (2:0 w setach) doprowadziło prawie do katastrofy !!!!! Nie rozumiem po co bierze czas jak jego zawodnik gra super dobrze ??? Od tego momentu czasu Wang praktycznie stanął !!! Dzięki odrobinie szczęścia w końcówce 5 seta na szczęście udało się Wangowi wygrać. Trochę szkoda że cwaniaczkowaty trenerek się nie przewiózł. Jakby Wang przegrał to gumowy coach mógłby udławić się gumą do żucia.

taka prawda napisał:
26 Stycznia 2016
IP: 81.190.132.*
Fakt Szafranek dał dupy po całości ustawiając słabego ukraińca na 2 mecze = szczyt głupoty i zadufania w sobie

Zostaw komentarz

antispam image

Uwaga: Włączona jest moderacja komentarzy, może to
spowodować wyświetlenie Twojej wiadomości z opóźnieniem.