...

Polityczny turniej WOŚP w Lidzbarku Warmińskim?

Kategoria: Turnieje w Polsce - Pozostałe turnieje / 12 Stycznia 2010

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - to bodajże największa kwesta na rzecz ludzi potrzebujących, przede wszystkim chorych. Fundacja Jurka Owsiaka co roku zadziwia, skutecznością. Wbrew krążącym opiniom o zamknięciu się społeczeństwa, udaje się pobudzić wrażliwość i do wspólnej kasy spływają miliony, za które zakupiony zostanie niezbędny sprzęt medyczny.

Do akcji już od dawna włączyli się sportowcy. W ten weekend, zwłaszcza w niedzielę, odbyło się wiele imprez o charakterze zabawowym, w których aktywnie uczestniczyli znani w regionie zawodnicy. My odwiedziliśmy Lidzbark Warmiński.

W Lidzbarku odbył się turniej tenisa stołowego, ale za to jaki. Wystąpiło kilka par mikstowych złożonych z zawodniczek miejscowej Warmii i znanych postaci polityki, biznesu i kultury. Pary zostały dobrane na zasadzie losowania, które wzbudziło nie mniej emocji niż same pojedynki.



REKLAMA Czytaj dalej



Do protokołu zostały wpisane następujące duety:
- Monika Pietkiewicz - Jacek Protas (Marszałek Województwa warmińsko-Mazurskiego)
- Anna Zielińska - Artur Wajs (burmistrz w Lidzbarka Warmińskiego)
- Małgorzata Stramowska - Marek Chyl (starosta powiatu lidzbarskiego)
- Anna Urbańczyk - Piotr Cieśliński - poseł na Sejm
- Adrianna Kondracka - Janusz Cichoń - poseł na Sejm
- Guo Si Ja - Czesław Sienkiewicz (dyrektor Gimnazjum)
- Roksana Załomska - Janusz Mucha (wiceburmistrz Lidzbarka Warmińskiego)
- Alicja Czarnowska - Piotr Bałtroczyk (prezenter radiowy, konferansjer kabaretowy)

Obsada zgoła znakomita, rywalizacja na najwyższym poziomie, z której  zwycięsko wyszli Janusz Mucha i Roksana Załomska.

Walka sportowa była atrakcja i pretekstem do różnego rodzaju licytacji. Poprowadził je mistrz w tej dziedzinie Piotr Bałtroczyk. Nic dziwnego, że wymiernym efektem było zebranie kwoty 4200 zł na fundusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.Goście otrzymali piękne pokrowce na rakiety, zostali zobowiązani do udziału w regularnych treningach (przynajmniej raz w miesiącu), a wspomniane prezenty będą licytowane za rok podczas podobnej imprezy.

Organizatorzy imprezy w Lidzbarku Warmińskim

Zupełnie inny punkt widzenia przedstawili internauci, którzy również byli na tej imprezie.
 


100 Turniejów dla Jerzego

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra już od osiemnastu lat. Co roku organizuje się koncerty, spotkania, aukcje po to by zebrać ja najwięcej pieniędzy do puszek; pieniędzy, które są przeznaczone na pomoc najbardziej potrzebującym chorym dzieciom.

Ponieważ nasze miasto może pochwalić się wspaniałą halą sportową, zorganizowano tam jeden ze stu turniejów tenisa stołowego "dla Jerzego". Inicjatywa słuszna i cel jak najbardziej szlachetny. Niestety jak to zwykle bywa coś musiało pójść nie tak.

Tenis stołowy tak promowany przez władze miasta nie jest dyscypliną specjalnie widowiskową na poziomie jaki reprezentują lidzbarskie zawodniczki, nic więc dziwnego iż trybuny jak zawsze świeciły pustkami, jeśli nie liczyć tych, którzy byli, bo być musieli. Telewizja po przeprowadzeniu kilku wywiadów zniknęła z pola widzenia już po 30 minutach, ponieważ na hali prawie nic się nie działo, a nawet najlepszy operator nie nakręci materiału z wydarzenia, którego nie ma.

Pozostali na miejscu organizatorzy i zawodnicy - wśród nich śmietanka PO w postaci władz miasta i województwa, posłów oraz Piotra Bałtroczyka, mającego przeprowadzić po turnieju licytację zgromadzonych przedmiotów.

Zastanawiające jest to, że organizatorzy wiedząc, iż ta dyscyplina sportowa nie wzbudza w Lidzbarczanach prawie żadnego zainteresowania, zdecydowali się na organizację zawodów w tej dyscyplinie. Dużo większą publiczność i ewentualnych licytujących przyciągnąłby turniej w piłce halowej. Chyba że dotacja do tej imprezy musiała z pewnych przyczyn dotyczyć właśnie tenisa stołowego, który jest oczywiście grą szalenie ciekawą, pod warunkiem, że ogląda się go w wykonaniu zawodników na poziomie światowym.

Na koniec można się zastanowić, czy organizacja tej imprezy szczególnie pomogła Jurkowi Owsiakowi. Być może tak, w końcu każda złotówka ratuje życie i zdrowie dzieci. Dobrych chęci organizatorom nie zabrakło, więc miejmy nadzieje, iż kolejna impreza będzie bardziej przemyślana i lepiej zorganizowana. Oby Orkiestra grała do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Kasia R., Andrzej P.
internauci z Lidzbarka


Ilość komentarzy: 0

Zostaw komentarz

antispam image

Uwaga: Włączona jest moderacja komentarzy, może to
spowodować wyświetlenie Twojej wiadomości z opóźnieniem.