Ilość komentarzy: 13

- napisał:
12 Września 2012
IP: 195.205.139.*
Błaszczyk rządzi

łoł napisał:
12 Września 2012
IP: 89.161.37.*
Marcin Sankowski wygrywa 3-0 w ekstraklasie, co to się porobiło?!

on napisał:
13 Września 2012
IP: 213.199.202.*
Alfa jaką pake ma

michal wierzcho napisał:
13 Września 2012
IP: 193.34.0.*
spokojnie jeszcze będe gwiazdą tej ligi.

ze o napisał:
13 Września 2012
IP: 83.21.135.*
Kulpa i ekipa z Torunia niech w wikipedi wpiszą hasło "FAIR PLAY" .

chyba że was obowiązują inne przepisy
i piłka nie musi "spaść" na stół a wystarczy że nie przeleci za płotki?

Dla niezorientowanych chodzi o sytuację z pojedynku Kulpa:Kolarek , gdy w trzecim secie przy 8:4 dla Kulpy ,ten przestrzelił piłkę jakieś metr za stół ,sędzia się zagapił przyznał pkt. Kulpie .I wtedy zaczął się spektakl-kłótnia gdzie głównym argumentem torunian były głupie miny i "sędzia decyduje".
Cała sytuacja podziałała na Chorwata jak płachta na byka i pokazał Kulpie jak kończą cwaniaki.
Kolarek-brawo
Kulpa -żenada

* napisał:
13 Września 2012
IP: 94.78.179.*
ładnie napisane, dokładnie tak

do ze o napisał:
13 Września 2012
IP: 89.69.146.*
Gadasz same głupoty !
Byłeś na tym meczu ?
To nie była decyzja Kulpy tylko sedzięgo.
Kulpa zawsze jest fair play !
A z tym cwaniaczkiem to przesadziłeś !

Magnum napisał:
13 Września 2012
IP: 89.238.26.*
Ja byłęm na tym meczu i widziałem tą sytuację. Jak dla mnie to Kulpa zachował się żenująco. Błąd sędziego był ewidentny. Ślepiec by go tylko nie zauważył a te jego głupie zdziwione miny i rozkładanie rąk wyglądało jak kiepski spektakl. Straciłem szacunek do tego zawodnika i uważam że zachował się bardzo nie fair i pierwszy raz byłem świadkiem takiego zachowania... cwaniaczek to delikatne określenie na jego podejście do sportu. Tylko ja się pytam, gdzie w tym czasie był trener? Widać taka szkoła i fakt to była decyzja sędziego ale on mógł się przyznać że było inaczej. Ale w sumie to dobrze że tak się stało bo do tej pory Kolarek grał słąbo i pewnie by przegrał ten pojedynek. po tej sytuacji zawziął się i nie odpuścił chłopczykowi

f napisał:
13 Września 2012
IP: 178.217.192.*
ktoś kulpe tegoa nauczył..

DarekZ napisał:
14 Września 2012
IP: 84.205.20.*
Nie wnikając w szczegóły zachowania Konrada Kulpy przy omawianej przez kilka osób sytuacji (chociaż chyba rzeczywiście postąpił on trochę nie tak (sam opiekuje się młodymi pingpongistami i uczę ich, że lepiej grać fair play - chociaż wiem, że niekiedy na tym tracą i są czasami na mnie źli), ale trzeba przyznać, że chłopaki napsuli nieco krwi "starym wyjadaczom". Chociażby te 0:3 Jakuba Dyjasa z Bartoszem Suchem, ale do 8, 15 i 10. U Kuby widać stałe postępy i oby tak dalej.
Pozdrawiam wszystkich miłośników tenisa stołowego.

odpowiadam "do napisał:
14 Września 2012
IP: 83.23.94.*
po pierwsze nie gadam tylko piszę .
po drugie jak ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem (mam nadzieję że twoje IQ jest wyższe od dwóch pierwszych cyfr twojego IP) , to spróbuję jaśniej.
Więc tak, byłem na meczu i widziałem tą sytuacje (inaczej bym o tym nie pisał) widzieli to też wszyscy którzy siedzieli obok mnie i widzieli to tak samo , był zaj..sty aut.
Ja nie napisałem ze to była decyzja Kulpy, bo zawsze decyduje sędzia.Pisałem o fair play które w wiki jest opisane min tak : " ... ..Postawa ta ce ... e się przestrzeganiem przepisów gry i odrzuceniem korzyści wynikających z błędów sędziego oraz różnego rodzaju oszustw sportowych. ... ."
I o to właśnie chodziło ze ani zawodnik ,ani jego coach, nikt z ekipy gospodarzy, nie przyznali racji przeciwnikowi i nie zrezygnowali z tej korzyści wynikającej z błędu sędziego.
Oczywiście możemy założyć że Kulpa też
nie widział tego autu i reszta drużyny też nie widziała , ale tego typu argumenty sobie odpuśćmy ,to nie polityka zeby mówic że wszyscy dostali "pomroczności jasnej" .Po za tym gdby nie widzieli to zachowywali by sie inaczej , a nie robienie głupich min i teksty ze sędzia decyduje( wiemy jak trudno sędziemu zmienić decyzję gdy nie ma potwierdzenia ze strony która korzysta na błędzie) . Jeśli jeździsz na zawody to wiesz jak zachowuje sie zawodnik który jest pewny swego (mimo ze może się mylić) a jak taki który kombinuje.
Po kolejne , to że napisałem" że pokazał Kulpie jak kończą cwaniaki" , to nie odnosiło się do samego Kulpy tylko do wszystkich jego kolegów i coacha którzy tak bardzo chcieli wygrać że przegieli. Masz rację że nazwanie Kulpy cwaniaczkiem to byłaby przesada, on stał jak taka pi ... .. (ale tylko taka z deczka ta pi) która nie wie co powiedzieć i patrzy na trenera co ma zrobić.
A szkoda bo mecz , mimo ze przegrany , był ładny i niepotrzebny był taki kwas.
I na koniec , to ze Kulpa popełnił błąd to nie znaczy że straciłem szacunek dla jego talentu i umiejętności .Mam nadzieję że jak to sobie przemyśli to dojdzie do wniosku że lepiej być uczciwym , bo zło zawsze się odbije i do nas wróci.I niech w takich przypadkach mówi to co widział a nie patrzy na swojego trenera i kumpli z drużyny.
Także, Konradzie Kulpo i Toruniu "nie idźcie tą drogą " i całkiem na poważnie to dla Kupy i Elektryka powodzenia i samych wygranych meczy w superlidze.

ze o napisał:
14 Września 2012
IP: 83.23.94.*
post wyżej był odpowiedzią "do ze o"

* napisał:
15 Września 2012
IP: 94.78.179.*
...umiejetności umiejętnościami ale charakter zostaje...
Jeżeli teraz nie potrafi grać fair to nigdy nie bedzie umiał.
Jak póżniej spojrzeć w twarz na treningu kolegom z którymi cwiczy...
Krętacz i tyle. Jest i zostanie.
Nigdy nie będzie klasowym zawodnikiem, tak jak i jedo kolega klubowy D.